Po dwóch latach pandemii gdy wszyscy myśleli, że rok 2022 będzie w końcu tym pierwszym normalnym, pewien szalony Pan zza wschodniej granicy postanowił, wywołać wojnę na Ukrainie, gdzie w konsekwencji my wszyscy odczuwamy tego skutki i mamy mniej w portfelach.

Niestety część osób nieodwołalnie rezygnuje z wyprawienia swojego wymarzonego wesela, cześć osób przekłada swoje imprezy na późniejsze terminy, a część zastanawia się czy w obecnych czasach w ogóle da się zorganizować wesele we w miarę umiarkowanym budżecie. Jest kilka sposobów jak tanio, a w zasadzie taniej zorganizować swoje wesele. Zostaje tylko kwestia ustalenia priorytetów na czym nam najbardziej zależy.

Przemierzając różne zakątki naszego kraju, a to jako Dj wodzirej na wesele, a to na wyjazdach wakacyjnych, a czasem nawet odwiedzając rodzinę oddaloną o kilkaset km, rozmawiałem na temat wesel i ich organizacji. Generalnie w większości przypadków powtarzał się jeden schemat organizacji dobrego wesela – goście muszą się najeść, napić i pobawić – to są trzy najważniejsze rzeczy na weselu. A co z całą resztą ?? Reszta to są już tylko dodatki które wpływają na cały klimat imprezy, ale jeżeli macie fajnych wesołych gości i bez dodatków rozkręca wasze wesele. Co zatem musi pozostać na weselu by było udane ?? No oczywiście jedzenie i to tyle by goście nie wychodzili głodni. Czy tu jesteśmy w stanie coś zaoszczędzić ?? Wydaje mi się, że tak. Absolutnie nie możemy jednak obcinać porcji jedzenia na osobę. Z rzeczy na które możemy sobie ewentualnie pozwolić to jest, np. zamiana zimnych zakąsek wydawanych na stole, na przeniesienie ich na szwedzki stół. Po rozmowach z restauracjami czy organizatorami imprez, zazwyczaj tego jedzenia zostaje najwięcej i najwięcej się go marnuje. Wystawiając zimne zakąski na każdym stole, musi być tego sporo, chociażby ze względu na to, by to głupio nie wyglądało. Kiedy zakąski przeniesiemy na stół szwedzki, można tego uszykować znacznie mniej i mniej się zmarnuje, a na jednym stole i tak będą prezentowały się okazale. Kolejnym elementem, który podbija stawkę ceny osoby na weselu jest udziec czy też szynka. Jest to pewna atrakcja, jest on oczywiście bardzo dobry, ale do tej pory często gram wesela, gdzie tej atrakcji nie ma i da się bez niej przeżyć, a goście i tak wychodzą najedzeni.

Kolejna kosztowną „przekąską” jest tort. Tort jest już pewnym elementem tradycji i tego nie warto pomijać, ale warto zwrócić uwagę na to skąd bierze się jego cena. Jego cena bardzo często jest uzależniona od jego wagi. Wagę tą, bardzo mocno podnosi lukrowe zdobienie na górze i po bokach tortu, które bez wątpienia ten tort dekorują, ale też bez wątpienia, to właśnie tej cześć tortu goście nie zjadają najczęściej. Dlatego warto zastanowić się nad lekkimi tortami które, są równie pyszne i eleganckie. Jeżeli jesteśmy jeszcze przy jedzeniu oraz miejscu, warto zastanowić nad powrotem na „sale wiejskie” czy gminne, albo namioty i obsługę przez wynajęty catering. Z pewnością, jest przy tym więcej pracy i organizacji, ale jak to się mówi – coś za coś. Przy dobrej organizacji imprezy takie mogą mieć bardzo fajny klimat. Wiele osób pod pojęciem catering wyobraża sobie „uparowane” jedzenie uszykowane dzień prędzej, a tak naprawdę muszę to sprostować i w rzeczywistości wszystko jest szykowane na świeżo. Firmy specjalizujące się w usługach cateringowych, mające spore doświadczenie, bez problemu dostosują się do każdego miejsca w którym mają obsługiwać wesele, więc nie musimy się tym za dużo przejmować.

Kolejną pozycją był alkohol. Tu niestety ilościowo również nie możemy pozwolić sobie na zaniżanie limitów, bo jeżeli tego alkoholu by zabrakło, lub goście by ,musieli go kupować gdzieś na stacji benzynowej obok, to z pewnością będzie to dla nich wesele które zapamiętają na długo, ale niekoniecznie z tej dobrej strony. Ile zamówić alkoholu na wesele ?? Przyjmuje się, że 0,5 litra na osobę, bez rozgraniczania na mężczyzn, kobiety i dzieci. Jak mamy 100 osób na weselu to potrzebujemy 100 butelek wódki. Zawsze w sklepie lub hurtowni możemy się dogadać, że jak alkoholu z wesela zostanie, to będziemy mogli go zwrócić. Jedyną opcja którą, tutaj wchodzi w grę by zaoszczędzić, jest nastawienie się na jeden rodzaj alkoholu, czyli wódki rezygnując z whisky czy wina.

Ostatnim składnikiem który, ma jeden z największych wpływów na to czy wesel będzie udane czy nie, jest muzyka. Wybór odpowiedniej oprawy muzycznej, czy to będzie dj na wesele czy zespół weselny ma ogromny wpływ na to. Jak w każdej dziedzinie zakupów czy wynajmowania usług cena ma znaczenie. Ale tutaj akurat trzeba się zastanowić nad cena adekwatną do jakości. O co z tym chodzi?? czy najdroższy zawsze oznacza najlepszy ?? Dużo zależy od naszych gości. Przykład namacalny – mój kolega był na weselu, które prowadził zespół kilkunastoosobowy i kosztował też kilkanaście tysięcy. Czy to oznaczało, że goście wyszli wybawieni na 200% – niestety nie, z tego względu, że goście oczekiwali prostszej muzyki, bardziej tanecznej i rytmicznej jak disco polo czy Modern Talking, a nie ballad rockowych. A zespół za takie pieniądze, raczej nie chce „zniżać” się do grania takiej muzyki…. Ta sama sytuacja tyczy się również niektórych dj’ów, bo oni również mają swoje uprzedzenia co do muzyki, którą grają na weselu i choć towarzystwo często potrzebuje innej muzyki, oni jej nie zagrają bo już są na tyle dużymi „gwiazdami”, że to goście powinni się dostosować pod nich…. Co niestety według mnie jest błędem u dj’a.. Nie można też iść w skrajności w drugą stronę i szukać najtańszych opcji gdzie przyjedzie jeden „grajek” z laptopem, zacznie puszczać muzyką z YT i to w dodatku z reklamami, a mikrofon będzie dla niego obcym narzędziem. Trzeba znaleźć złoty środek, poczytać opinie w internecie, sprawdzić portfolio, zapytać, może ktoś już miał z nim styczność, a najlepiej porozmawiać i dopytać o wszystko.Co zatem z pozostałymi dodatkami, jak dekoracji czy atrakcje weselne ?? Jeżeli nasz budżet jest faktycznie ograniczony, to i w tym temacie musimy się ograniczać. Bardzo często możemy zrezygnować z wynajmowania jakiś specjalnych krzeseł, ścianek, dodatkowych podstawek pod talerzyki by pasowały pod kolor dodatków, możemy ograniczyć bukiet na stołach do kilku prostych kwiatów, zrezygnować z drukowania menu na stołach czy zakupu pamiątkowych „aniołków” przyklejanych na lodówki. Tak samo wesel obejdzie się też bez dodatkowych fajerwerków fotobudek czy barmanów. Wiadomo, że ma to wszystko wpływ na całość wesela, ale tak jak pisałem na samym początku, musimy ustalić sobie priorytety. Czy chcecie zorganizować mniej wystawne przyjęcie ale w rozsądnym budżecie na który was stać, czy czekacie, aż dozbieracie więcej, tak by na Waszym weselu było wszystko o czym od dawna marzyliście.